Najpierw muszę zaznaczyć, że to nie jest tylko krem z takim dodatkiem, ale Bielenda wypuściła całą serię Carbo Detox. Jest tam między innymi tonik, żel, różne maseczki i wiele wiele innych rzeczy, więc zachęcam do sprawdzenia :)
A teraz przejdźmy do kremu.
Co mówi o nim producent:
"Nawilżająco – matujący krem węglowy o działaniu detoksykującym skutecznie poprawia stan skóry mieszanej i tłustej; błyszczącej, z zaskórniakami i rozszerzonymi porami.
Pojemność: 50 ml
Innowacyjna formuła oparta na naturalnym aktywnym węglu dokładnie oczyszcza skórę z toksyn, zwęża pory, redukuje poziom sebum. Krem zapobiega powstawaniu wyprysków, ładnie matuje i odtłuszcza błyszczącą cerę, optymalnie nawilża." Więcej możecie poczytać tutaj
Więc tak... Kosztuje on ok.16 zł, więc za taką pojemność nie jest to dużo. Ja wiele słyszałam i czytałam opinii, że ten produkt brudzi, więc najpierw chcę wyjaśnić tę kwestię. Po pierwsze kiedy założymy minimalną ilość tego produktu to możemy zauważyć lekką szarą poświatę, ale kiedy krem się wchłania ona znika i nic się nam nie brudzi. Po drugie ja na noc nakładam tego kremu grubo, więc fakt mam czarną skórę, tak jakbym nałożyła maseczkę, ale czekam chwilę (to jest dosłownie ok. 5 min) ten krem jakby delikatnie zastyga i nigdy mi się nie zdarzyło, abym pobrudziła poszewkę czy cokolwiek innego. Kiedy przejedziemy po buzi to czujemy tylko taką lekko tłustą poświatę, ale nic czarnego, więc to nie brudzi!
Co do działania kremu to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że działa idealnie :)
Ja mam cerę trądzikową i odkąd używam tego kremu (oczywiście to nie tylko zasługa tego kremu, ale głównie) moja cera poprawiła się o 360 stopni. Wyskakują mi pojedyncze wypryski, najczęściej kiedy zbliża mi się okres, ale wystarczy, że na tego nieprzyjaciela posmaruję dużo grubiej i po 2 dniach nie ma po nim śladu. Do tego moja skóra jest zmatowiona, ale nie przesuszona co jest bardzo ważne, bo wiele produktów tego typu może przesuszać cerę, ale ten krem tego nie robi. Dodatkowo buzia jest gładka i naprawdę widać jakby była dużo bardziej odżywiona.
Serdecznie polecam Wam wypróbować ten kosmetyk i przekonać się same jak on działa.
Ale mimo wszystko pamiętajcie, że to moja opinia, każda cera jest inna i u Was może on się sprawdzać kompletnie inaczej, dlatego musimy dzielić się swoimi opiniami i testować :)
Bardzo byłam ciekawa tego kremu, ogólnie całej serii �� czy ten krem nadaje sie pod makijaż? ��
OdpowiedzUsuńJa pod makijaż go nie testowałam, bo ja lubię nałożyć go grubo i iść z nim spać :D Ale słyszałam, różne opinie, u jednych się roluje u innych sprawdza się świetnie pod makijaż. Musisz wypróbować! Jak nie będzie się nadawał pod makijaż, to spróbuj na noc ^^
UsuńMnie jakoś ta cała seria nie kusi, po niedanym kontakcie z ich maseczką oczyszczającą ;/
OdpowiedzUsuńJest to chyba jedna z serii Bielandy, na którą nie mam już ochoty.. maseczka była porażką, nie wiem czy ten krem jest rewelacją...
OdpowiedzUsuńwww.rinroe.com
Super recenzja, muszę kupić ten krem <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kochana <3
stay-possitive.blogspot.com
Lubie kosmetyki z bielendy :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Zaciekawiłaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lublins.blogspot.com
O kurczę, muszę go koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
Zaciekawiłaś mnie bardzo tym kremem, chyba muszę go kupić ;D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Ciekawa recenzja! Wypróbuję z chęcią :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG(klik)
Fajny produkt. Muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Bardzo zaciekawił mnie ten krem jak widziałam go w drogerii i chyba się na niego skuszę bo uwielbiam wszystkie produkty z węglem aktywnym :)
OdpowiedzUsuńhttps://martyna-semen.blogspot.com/
Mam ten sam krem, ale niestety mało widzę efektów :/. A używam go już jakieś 2 tygodnie. Ale fajnie, że Tobie pomaga! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
ania-ania3.blogspot.com
Ciekawy produkt ;) coś tam już o nim słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Chętnie go wypróbuję :P
OdpowiedzUsuńjustmajka.blogspot.com
jestem bardzo ciekawa tego produktu ;) oczywiście obserwuję ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Ciekawy patent, musiałabym wypróbować. Co prawda nie mam cery trądzikowej, ale co mi szkodzi :D
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga, więc na pewno zajrzę tu jeszcze nie raz :)
Ściskam mocno Niezdara ♥
Jestem oddana kosmetykom z Oriflame ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska – blog
Zapraszam Cię serdecznie ♥
Mam swój sklep! Koniecznie zajrzyj!
Trafiłam na twój blog przypadkiem i już mi się podoba!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zostaje na dłużej!! :)
zapraszam do mnie: https://anastyle14.blogspot.com/
Z twojego opisu, świetnie się zapowiada, czarne maski to teraz hit, a o kremie nie słyszałam chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
MÓJ BLOG
Nie używałam nigdy tego kremu, ale muszę przyznać, że po przeczytaniu recenzji chyba skuszę się na jego zakup ^^ Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWow! Nie słyszałam o nim. Chociaż jest już tyle kosmetyków z węglem, że boję się, że większość z nich jest po prostu przereklamowana, bo to kolejny kosmetyczny trend...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
Na moim blogu pojawił się konkurs organizowany z Depilacja.pl, do wygrania m.in. zabieg depilacji laserowej o wartości 850zł, zapraszam!
spiked-soul.blogspot.com
Elwira Charmuszko
Wydaje się ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://cakemonika.blogspot.com/ ;)
Uwielbiam węgiel aktywny w kosmetykach, dlatego ten produkt bardzo mnie zainteresował :) Fajnie, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził!
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Z tej serii kupuję czasami maseczki, jednak teg kremu nie miałam okazji stosować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Madda
Będę musiała sprawdzić ten krem, ponieważ mam ogromny problem z zaskórnikami na czole i nosie. Wcześniej o nim nie słyszałam chodź maseczka z tej serii nie jest mi obca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zumurawska.blogspot.com/
pierwszy raz widze taki krem, ktory zawiera w sobie tego typu wegiel :o koniecznie musze go przetestowac!
OdpowiedzUsuńnowy post <3
https://justemsi.blogspot.com/2017/07/everybody-should-be-feminist.html
Bardzo ciekawy produkt i naprawdę cena nie jest jakaś wysoka, może wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńamelia-bloog.blogspot.com
Wow, ciekawy produkt! Jeszcze nie spotkałam się z czarnym kremem. Chyba czas wypróbować. :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG (klik)
Noc i czarny krem wtedy już nikt mnie nie zauważy..oczywiście żartuję i zaciekawił mnie ten produkt, a firmę bielenda bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńxclaudia-wojcik.blogspot.com
Ja na szczęście nie mam cery trądzikowej, w zasadzie nie mam z nią żadnych problemów, natomiast uwielbiam testować wszelkie nowości kosmetyczne! Z chęcią wypróbuję ten krem, szczególnie po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Natforart klik
Produkt godny zainteresowania! :)
OdpowiedzUsuńFajna, zwięzła recenzja :)
beyourselfthreel.blogspot.com
Używam takich maseczek węglowych, także z wielką chęcią skuszę się na taki matujący krem :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Od dawna zbieram się do zakupu takiego kremu twoja recenzja była bardzo przydatna :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Oo, czyli dobrze się sprawdzi w sytuacji kiedy wyskoczy mi nieprzyjaciel podczas zbliżających się kobiecych dni - super :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o maseczkach z tej serii, ale opinie są podzielone, więc nie wiem czy się skuszę :) MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że coraz więcej firm wypuszcza kosmetyki właśnie z węglem w składzie... kremy mi się po woli kończą więc może skuszę się akurat na test tego ;)
OdpowiedzUsuńLeyraa Blog
Miałam maseczki z tej serii i sprawdzały się super :)
OdpowiedzUsuńkatemi21.blogspot.com - mój blog
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSłaby ma niestety skład. Ale jak u ciebie się sprawdza, ciekawe jak to będzie na dłuższy czas.
OdpowiedzUsuńhttps://aleksandra-wziatek.blogspot.com/
Hi dear, nice blog!
OdpowiedzUsuńI'm a new follower, can you follow mine? :)
https://amoriemeraviglie.blogspot.it/
Ja uwielbiam ich maseczki z tej serii :) Czarny krem - dziwne :) ale dobrze, że rozwiałaś wątpliwości czy brudzi czy nie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
~ mój blog ~
Great post! Photos are amaizing! :)
OdpowiedzUsuńIf you want that we follow each other let me know by leaving a comment,and also hope you'll click on link at the end of my last post --> http://beautyshapes3.blogspot.hr/
Na pewno przetestuję jak tylko skończy mi się krem, którego aktualnie używam. Sporo słyszałam o tej serii kosmetyków i już od dłuższego czasu mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMOJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Ja co prawda nie mam problemów z cerą, ale z chęcią przetestowałabym ten produkt, bo wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! :)
Ja niestety mam lekkie problemy z cerą i przyznam szczerze, że krem wydaje się być dla mnie strzałem w 10! Z ogromną chęcią dopiszę go na listę swoich kolejnych zakupów.
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz u mnie! W wolnej chwili zapraszam ponownie na nowy post ❤
modaiurodawedlugjulii.blogspot.com
sporo opinii już czytałam na temat tej węglowej serii. Sama się chyba skuszę :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Pierwszy raz słyszę o tym kremie.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji zastanowię się nad kupnem.
https://krucz-kruczis.blogspot.com/
O ciekawy krem. Ja kiedyś używałam innego "czarnego" i wlasnie na początku bałam się, że będzie brudził ale jednak nie. Ten chyba nie do końca będzie dla mnie bo mam suchą skórę. :( przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChyba muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńhttp://leldiner.blogspot.com
looks really interesting :)
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other via GFC? let me know on my blog!
Nie słyszałam wcześniej o tym kremie, ale wydaje się być bardzo fajny. :) Super, że się u Ciebie sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Myślę, więc że bardzo pozytywnie może się u mnie sprawdzić, chociaż pierwszy raz o nim słyszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Nie słyszałam o nim wcześniej, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJeden szkopuł, zmiana może być o 180 stopni, 360 to powrót do punktu wyjścia. �� recenzja nawet nawet��
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze...ale chyba ciekawośc w koncu weźmie górę.
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
Chciałam go kupić, ale obawiałam się tej kwestii brudzenia. Ale skoro mówisz, że nic takiego się nie dzieje, to chętnie się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://aniaszumlas.blogspot.com/
Maseczka z tej serii mnie nie przekonała, ale krem mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
egzemplarz.blogspot.com(klik)
Bardzo zachęcający ten krem. Też mam skórę trądzikową. Chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń